Idź do treści strony
Dostępny dla niepełnosprawnych wzrokowo Przewijak Kawiarnia Dostępny dla niepełnosprawnych słuchowo facebook flickr googleplus instagram pinterest searchsearch twitterwifi Zakaz fotografowania youtube wheelchair Listgridheart LOGO kir Calendar Calendar Calendar Logo

Wyspiański – aneks

Wyspiański – aneks

Muzeum Narodowe w Krakowie posiada największą i najcenniejszą kolekcję dzieł Stanisława Wyspiańskiego. Na obecnej wystawie, otworzonej 28 listopada 2017 roku w 110. rocznicę śmierci artysty, zaprezentowano blisko 500 dzieł sztuki pochodzących właśnie z tego zbioru
W trakcie trwania ekspozycji, by dopełnić obraz twórczości Wyspiańskiego, zorganizowane zostały pokazy obiektów z kolekcji obcych, rzadko udostępnianych publiczności Krakowa.

Cykl zatytułowany "Wyspiański. Aneks" zainaugurował marcowy pokaz w sali "Nie Paryż, tylko Kraków": prezentacja dwóch pastelowych portretów sióstr Pareńskich: Marii (z kolekcji Muzeum Narodowego we Wrocławiu) oraz Zofii (ze zbiorów prywatnych).

Od maja w sali "Ars – Apollo" wystawione zostały pochodzące z kolekcji prywatnej dwa projekty Wyspiańskiego do dekoracji wnętrz krakowskiego Towarzystwa Lekarskiego.

Trzecia, październikowa odsłona "Aneksu" to pokaz obrazu "Skarby Sezamu" ze zbiorów Muzeum Narodowego w Kielcach.
Malowniczy opis tego pastelu widnieje w monografii artysty autorstwa Zdzisława Kępińskiego: "Wykonany w tonach brązowych i błękitnych przedstawia on wielki ukazany od spodu wykrot drzewa, którego potężny pień zalega w głębi leśnego matecznika. Spod wykrotu wyłania się źródło. Po lewej skrywając się za pień drzewa, chłopiec w wiejskiej koszuli rozwartej na piersiach posuwa się ku kępie paproci, wymalowanej jakby dla nawiązania do legend o kwiecie paproci, którego znalezienie w noc przesilenia słonecznego oznaczać miało zdobycie trwałego szczęścia".

Wyspiański narysował "Skarby Sezamu" wiosną roku 1897 w mieszkaniu ciotki Joanny Stankiewiczowej przy ulicy Poselskiej w Krakowie. Dokładny opis kolejnych dni pracy nad tym ogromnym kartonem, który składał się z wielu sklejonych fragmentów papieru, odnaleźć można w korespondencji artysty, w listach kierowanych do Lucjana Rydla. Pod datą 16-24 kwietnia Wyspiański pisał: "(…) teraz bowiem mam na ścianie co innego, a mianowicie maluję kompozycje z których urządzę wystawę niedługo. – (…) dziś popołudniu jadę na studia lasu na wieś górską (…)". W Kalwarii i Barwałdzie szkicował drzewa, ich konary, gałęzie i korzenie. 1 maja relacjonował dalej: "Maluję obecnie obraz a raczej jak do tej pory, przygotowuję go pastelami zanim wykonam. – Jestem kontent i studiów, studiów bez liku w niego włożę i dam rzecz nową, o jakiej się wielu panom śniło, a żaden nie zrobił. Jak będę miał szkic skończony zupełnie przyślę ci fotografię".

2 maja pastelowy szkic do planowanej olejnej kompozycji był gotowy. Kilkanaście dni później Jan Stanisławski, jeden z twórców pierwszej wystawy Towarzystwa Artystów Polskich "Sztuka" poprosił Wyspiańskiego o wypożyczenie obrazu na "pierwszy Salon polski".

20 maja Wyspiański zlecił sfotografowanie pastelu zakładowi fotograficznemu Ignacego Kriegera, prosił też o swoje zdjęcie na tle kompozycji. Wspomina o tym w liście do Rydla, z entuzjazmem dzieląc się radością z powstałego dzieła: (…) bo żebyś ty widział mego Sezama, jak ja się nim cieszę. Rzeczywiście na każdym kto wejdzie robi wrażenie, które trwa dość długą chwilę - zwłaszcza ci co widzą po raz pierwszy - koniecznie, koniecznie muszę ten obraz utrwalić na płótnie żeby pozostał". 8 września 1897 zaczął malować olejno tę kompozycję, którą prawdopodobnie potem zniszczył.
Motywy, które zastosował w "Skarbach Sezamu", Wyspiański wykorzystał w tworzeniu kolejnych kompozycji znanych jedynie z drobnych szkiców przygotowawczych: "Zamki na lodzie gwiazdy we wodzie" i "Topiel". W liście do przyjaciela pisał: "Ze Sezama zaś rozwinę całą serię także obrazów innych, na mniejszą skalę i to będzie mój stały repertoir w którym wszystko powiem co myślałem i wyobrażałem. To będzie sztuka. Cieszę się tą przyszłością. Jest gruntownie moja i swojska nasza. To będą i muszą być cuda i dziwy. Dramata malowane, romanse malowane, poematy malowane i wydziwiane. Nieraz to się aże boję tego co mi wyobraźnia przyniesie" (list z 3 lipca 1897).

Rok później "Skarby Sezamu" ozdobiły mieszkanie Państwa Stanisława i Dagny Przybyszewskich. Wyspiański, wówczas kierownik działu artystycznego czasopisma "Życie", którego naczelnym redaktorem był Przybyszewski, podarował go zaprzyjaźnionej parze artystów. Przez czas pewien "Skarby" znajdowały się potem w kolekcji Elizy Pareńskiej, by w końcu, na drodze kupna, znaleźć się w zbiorach Muzeum Narodowego w Kielcach.
Kontynuując przeglądanie tej strony, akceptujesz pliki cookies. Więcej na ten temat możesz dowiedzieć się w naszej Polityce Prywatności
Akceptuję