{baseAction::__('GO_TO_CONTENT')}
Dostępny dla niepełnosprawnych wzrokowo Przewijak Kawiarnia Dostępny dla niepełnosprawnych słuchowo facebook flickr googleplus instagram pinterest searchsearch twitterwifi Zakaz fotografowania youtube wheelchair Listgridheart LOGO kir Calendar Calendar Calendar Logo

Debata wokół książki Piotra Sarzyńskiego „Wrzask w przestrzeni”

Debata wokół książki Piotra Sarzyńskiego „Wrzask w przestrzeni”

MNK Gmach Główny

al. 3 Maja 1, 30-062 Kraków
18.09.2012
wtorek

Debata wokół książki Piotra Sarzyńskiego „Wrzask w przestrzeni”

W ramach projektu „Muzeum Forum” Muzeum Narodowe w Krakowie oraz Krakowskie Biuro Festiwalowe zorganizowały debatę wokół książki Piotra Sarzyńskiego „Wrzask w przestrzeni”.

W ramach spotkania swoje wystąpienie mieli Piotr Sarzyński i Wiceprezydent Krakowa ds. Kultury i Promocji Miasta Magdalena Sroka, odbyła się także otwarta dyskusja o przestrzeni publicznej, w której udział wzięli:


Zofia Gołubiew
Magdalena Sroka
Piotr Sarzyński
Elżbieta Koterba
Łukasz Dąbrowiecki - Krakowski Klub Krytyki Politycznej

Moderator spotkania: Małgorzata Gołębiewska - Dyrektor artystyczna ArtBoom Festival. Historyk sztuki, kurator i koordynator wystaw, publicystka. Obecnie kurator Art Agendy Nova w Krakowie oraz przeglądu „Video Now”.

Po debacie uczestnicy wzięli udział w oprowadzaniu kuratorskim po wystawie: „Za-mieszkanie 2012. Miasto ogrodów, miasto ogrodzeń”.

„Wrzask w przestrzeni. Dlaczego w Polsce jest tak brzydko?” Wydawca : Polityka SP oprawa: twarda objętość: 176 stron format: 200 x 200 mm

Dlaczego w Polsce jest tak brzydko? Dlaczego tak mało u nas dobrej architektury, a tak dużo – byle jakiej? Skąd ten przygnębiający bezład i chaos miast, osiedli, przestrzeni publicznej? Czy to kwestia nie najlepszego gustu Polaków złego prawa, nieudolności władz? Na wszystkie te pytania autor udziela odpowiedzi frapujących i nieoczywistych. I co najważniejsze – mówi co zrobić, żeby mogło być ładniej. „Wrzask przestrzeni” to książka dla tych, którzy atakowani na co dzień przez brzydotę w różnych postaciach – bezguścia, tandety, pseudoelegancji – nie chcą się z tym pogodzić.