Czy sztuka potrzebuje materii?
Klasyczna definicja dzieła sztuki, czy to sformułowana przez Hegla, czy przeformułowana przez Heideggera, zakładała połączenie fizycznej formy ujętej w materię i jej zawartości idealnej (zwanej znaczeniem, ideą itp.). Dzieło kojarzone było również ze swoją warsztatową doskonałością, formującą materię. Jednak już pod koniec wieku XIX zaobserwować można zmiany w podejściu artystów do materii ich dzieł, szczególnie w aspekcie trwałości. Wiek XX przyniesie natomiast rozerwanie związku dzieła z materią, "upodlenie materii", jak chciał Walter Benjamin, oraz przesunięcie w stronę konceptualną i utożsamienie sztuki z kreowaniem znaczeń. Nawet gdy dzieło przybiera postać materialną, często interwencja artysty pozostaje minimalna.
Prowadzenie - dr Magdalena Kunińska – historyk sztuki, pracuje w Zakładzie Dziejów Myśli o Sztuce i Metodologii Historii Sztuki Instytutu Historii Sztuki UJ
Cykl wykładów "Ubieranie w słowa. Sztuka a estetyka" poświęcony jest klasycznym problemom estetyki, ale również jej stosunkowi wobec nowych mediów oraz wynikającym z postępów w badaniach nad ludzkim mózgiem próbom uchwycenia zjawisk estetycznych jako praw pracy neuronów.
ZOBACZ POZOSTAŁE WYKŁADY Z CYKLU