{baseAction::__('GO_TO_CONTENT')}
Dostępny dla niepełnosprawnych wzrokowo Przewijak Kawiarnia Dostępny dla niepełnosprawnych słuchowo facebook flickr googleplus instagram pinterest searchsearch twitterwifi Zakaz fotografowania youtube wheelchair Listgridheart LOGO kir Calendar Calendar Calendar Logo

Władysław Podkowiński - prekursor polskiego impresjonizmu

  • 4 lutego 1866 roku, urodził się w Warszawie Władysław Podkowiński - malarz targany serdeczną męką, opluwany przez krytykę, wyszydzany przez "szanowną" publiczność, szedł szybko ku ciemności wiekuistej ten, który darł się do świata, który chciał w dziełach swych uwięzić światło. Ogromny talent, szlachetny charakter. Władysław Podkowiński i Józef Pankiewicz należą do prekursorów polskiego malarstwa, które korzystało z założeń francuskiego impresjonizmu. W 1889 roku obaj artyści odwiedzili Paryż, gdzie wspólnie podziwiali wystawę Paula Cezanne'a i Claude'a Moneta. Po powrocie zaś do Warszawy obaj podjęli w swoim malarstwie eksperymenty impresjonistyczne.

    Obrazy impresjonistyczne Władysława Podkowińskiego zaprezentowane warszawskiej publiczności jesienią 1890 roku nie zyskały pochlebnych recenzji ówczesnej krytyki, a artysta dodatkowo uwikłany w beznadziejną miłość radykalnie zmienił swoje malarstwo. Zwrócił się wówczas w stronę symbolizmu tworząc ekspresyjne, mroczne, tajemnicze kompozycje utrzymane w ciemnych tonach barwnych.

    Opracowanie: Urszula Kozakowska Zaucha – historyk sztuki, kierownik Działu Nowoczesnego Polskiego Malarstwa i Rzeźby MNK.  

  • Pobierz zdjęcie

    Władysław Podkowiński, Ulica Nowy Świat w Warszawie w dzień zimowy, 1892

  • Pobierz zdjęcie

    Władysław Podkowiński, Pole łubinu, 1891 "Pole łubinu" to jedna z wcześniejszych kompozycji artysty będących wyrazem jego zainteresowania francuskim impresjonizmem. Jej tematem stało się, jakże powszechne w polskim, letnim krajobrazie, malowniczo kwitnące na żółto pole łubinu zamknięte, od strony widza fragmentem stawu, w którym odbijają się przybrzeżne trawy. Śmiała kompozycja zbudowana została w oparciu o podziały horyzontalne wydzielone poprzez narzucające porządek i równowagę barwne pasma kolejnych jej planów.

  • Pobierz zdjęcie

    Władysław Podkowiński, Studium szkieletu, 1892 W 1892 roku Władysław Podkowiński wykonał cykl szkiców przygotowawczych z różnymi ujęciami szkieletów, który przeinaczony był do powstałej  prawdopodobnie w tym samym roku zaginionej dziś, olejnej kompozycji  "Taniec szkieletów".

  • Pobierz zdjęcie

    Władysław Podkowiński, Konwalia, 1892 Obraz "Konwalia", mimo nowatorskiej formy został przyjęty bardzo przychylnie przez ówczesną, konserwatywną krytykę artystyczną i publiczność, co może sugerować, iż Władysław Podkowiński malował go specjalnie pod gust odbiorców, czego potwierdzeniem może być tradycyjność, wręcz banalność ujęcia, a także uroda samej modelki prezentującej w swych zmysłowych kształtach ideał ówczesnej piękności, natomiast literacki, lecz zarazem dosłowny tytuł kompozycji odwrócić miał uwagę widza od erotycznej warstwy obrazu i sprawić, że ten odważny w swojej zmysłowości akt był odbierany o znacznie życzliwiej niż "Szał uniesień".

  • Pobierz zdjęcie

    Władysław Podkowiński, Portret Teresy z Łabędzkich Jasieńskiej, 1893 Władysław Podkowiński stworzył kilkanaście całopostaciowych, reprezentacyjnych i oficjalnych wizerunków, głównie kobiecych, którym nadał bardzo podobny schemat. Eleganckie, ubrane w modne stroje portretowane kobiety ukazywał w ujęciu en pied upozowując je na tle ogrodów bądź dekoracyjnych tkani. Wizerunki te miały dostojny i wręcz zmonumentalizowany charakter podkreślony oryginalnym, wyjątkowo smukłym i wydłużonym formatem płótna. W tej konwencji utrzymane były portrety m.in. Stanisławy Maszyńskiej, Wincentyny Karskiej i Ewy Kotarbińskiej. Taki również wizerunek stworzył w 1893 roku portretując żonę Feliksa Mangghi Jasieńskiego – Teresę z Łabędzkich Jasieńską (1867-1900).

  • Pobierz zdjęcie

    Władysław Podkowiński, Wilczyce - pole koniczyny, 1893 Namalowane w 1893 roku Wilczyce – pole koniczyny to rozległy pejzaż o kompozycji opierającej się na charakterystycznym dla Podkowińskiego horyzontalnym zestawieniu kolejnych planów. Ich rytmiczny układ, mimo płaszczyznowości ujęcia sprawia wrażenie głębi spotęgowanej linią określającego je konturu. Kompozycję tworzą dwa odmienne pod względem nastroju plany. "Wilczyce – pole koniczyny" są, obok "Krajobrazu z Sobótki" z kolekcji Muzeum Narodowego w Warszawie, najdoskonalszym przykładem grupy pejzaży powstałych w 1893 roku.

  • Pobierz zdjęcie

    Władysław Podkowiński, Pejzaż ze stogiem, 1893 W obrazie "Pejzaż ze stogiem" artysta zestawił umieszczoną na pierwszym planie, rozedrganą i chłodną w tonacji barwnej taflę wody z rzędem odbijających się w niej nadbrzeżnych drzew. Dzięki wykorzystaniu wielu odcieni zieleni, żółci i brązu przeplatanych bielą artysta odtworzył refleksy światła migoczące na powierzchni wody. Efekt ten uzyskał również poprzez operowanie drobnymi i miękkimi pociągnięciami pędzla zaobserwowanymi zapewne w obrazach francuskich impresjonistów. Dopiero na drugim brzegu będącym kolejnym planem kompozycji, za drzewami widoczny jest tytułowy stóg siana, który zdaje się płoniąc w mocnych i gorących promieniach słońca.

  • Pobierz zdjęcie

    Władysław Podkowiński, Tancerka, 1894 Władysław Podkowiński namalował trzy kompozycje ukazujące tancerki; do dziś zachował się zaledwie jeden z wizerunków, który w 1920 roku trafił do kolekcji Muzeum Narodowego w Krakowie ofiarowany przez Feliksa Mangghę Jasińskiego. Jest to niewielkich rozmiarów praca, na której malarz uchwycił w tanecznej pozie efektownie wystrojoną baletnicę. Kompozycję cechuje delikatność przedstawienia, wysublimowane kolory, które sprawiają, że obrazek nabiera charakteru swoistego ozdobnego bibelotu.

  • Pobierz zdjęcie

    Władysław Podkowiński, Szał, 1894 "Szał" to jedno z najwybitniejszych i najbardziej intrygujących dzieł polskiego modernizmu. Warszawskiemu pokazowi obrazu towarzyszyła aura skandalu obyczajowego wywołana przede wszystkim przez konserwatywnych filistrów: Warszawa, przez usta różnych kołtunów, plotkarzy otaczała obraz pajęczyną sensacji; natomiast młodsze pokolenie dostrzegło w tej kompozycji manifest symbolizmu i obraz, jak pisał o nim Kazimierz Przerwa Tetmajer: druzgocący wszelkie szablony.

  • Pobierz zdjęcie

    Władysław Podkowiński, W ogrodzie, 1894 W tym niewielkim studium pejzażowym widoczna jest nowoczesność i świeżość malarskiego spojrzenia na naturę łączącą impresjonistyczne doświadczenia paryskie ze swoistym ekspresjonizmem formy. Lekcja impresjonizmu czytelna jest zarówno w sposobie uchwycenia, jak i przede wszystkim w sposobie kadrowania, które zdaje się być przypadkowe i odnotowujące ulotną chwilę. Dynamika i ekspresja nakładania farb, szkicowość ujęcia nadaje kompozycji niemal abstrakcyjny charakter; podkreśla go również zróżnicowanie fakturowe powierzchni obrazu, na której mocne impasty tłustej farby kontrastują z niemal gładkimi fragmentami widocznego podobrazia są bliskie nurtowi ekspresjonistycznemu w sztuce modernistów znanemu między innymi z twórczości mistrzów.