{baseAction::__('GO_TO_CONTENT')}
Dostępny dla niepełnosprawnych wzrokowo Przewijak Kawiarnia Dostępny dla niepełnosprawnych słuchowo facebook flickr googleplus instagram pinterest searchsearch twitterwifi Zakaz fotografowania youtube wheelchair Listgridheart LOGO kir Calendar Calendar Calendar Logo
"Na wysokiej połoninie". Sztuka Huculszczyzny – Huculszczyzna w sztuce 18.03-29.05.2011 "Na wysokiej połoninie". Sztuka Huculszczyzny – Huculszczyzna w sztuce

Co my wiemy o Huculszczyźnie? Tyle co nic. Dlatego powstała ta wystawa – kilkaset prac opowiadało o sztuce na temat Huculszczyzny oraz o sztuce Hucułów. Przypominały ich kulturę, tradycje, a także zafascynowane Huculszczyzną osoby, takie jak Stanisław Vincenz, który w tej kulturze dorastał, opisywał ją, odkrywał w jej mieszkańcach uśpione ślady życia dawnego.

Nawet dziś słowo "huculszczyzna" brzmi egzotycznie, tym bardziej więc dzika i odległa zdawała się ona ludziom, którzy na początku XIX wieku odkrywali jej urodę i opisywali obyczaje tamtejszych górali. Wyprawy turystyczno-artystyczne na Huculszczyznę nasiliły się na przełomie XIX i XX stulecia, a ich owocem są m.in. wspaniałe pastele Leona Wyczółkowskiego, który spędził lato 1910 r. w Jaremczu, szkice i obrazy Teodora Axentowicza, który podpatrywał huculskie tańce i obrzędowość, grafiki Edmunda Bartłomiejczyka, Władysława Skoczylasa, Gabrieli Rużyckiej, Józefy Kratochwilowej-Widymskiej, Stanisława Witkiewicza. Niektórzy artyści pochodzili z Huculszczyzny i po zdobyciu wykształcenia w Wiedniu, Krakowie, Monachium powracali w rodzinne strony. Trzech z nich - Fryderyka Pautscha, Kazimierza Sichulskiego i Kazimierza Jarockiego - nazywano Hucułami, z powodu ich fascynacji tym regionem. Na wystawie można było oglądać sportretowanych przez nich Hucułów i Hucułki.


Ekspozycja była okazją, by przypomnieć specyficzną kulturę huculską, czyli rodzimą sztukę i rękodzieło – wspaniałe szkliwione dzbany, talerze, misy, dekorowane scenami rodzajowymi kafle piecowe. Prawdziwym mistrzem w tej dziedzinie był Aleksander Bachmiński, najbardziej znany z garncarzy huculskich (zwrócił na niego uwagę cesarz Franciszek Józef na Wystawie Etnograficznej w Kołomyi w roku 1880.

W Gmachu Głównym można było podziwiać też wyroby snycerskie – pięknie zdobione laski, toporki, świeczniki, krzyże ręczne i procesyjne, zestawy przyborów na biurko, a także stoły, krzesła, kredensy i szafy, które trafiały do wielu młodopolskich willi oraz pokazywane były na wystawach krajowych i zagranicznych. Ponadto wspaniałe tkaniny: kilimy, serwety, liżniki, haftowane bluzy, koszule, chusty oraz wyroby metalowe, takie jak: klamry, krzyże i krzyżyki, naszyjniki z krzyży. Huculi byli mistrzami w tworzeniu funkcjonalnych rzeczy z różnych materiałów.


Wystawa podzielona była na części, poświęcone m.in. fascynacjom Hucułów muzyką, ich obrzędowości, przywiązaniu do wytrzymałej rasy górskich koni, czy ubiorom. Była też okazją, by przypomnieć postać Stanisława Vincenza - humanisty, prozaika, określanego mianem "Homera Huculszczyzny".

W ofercie sklepu muzealnego: huculskie rękodzieło i pamiątki z wystawy. Do nabycia w sklepie muzealnym m.in. reprodukcje dzieł sztuki, pocztówki, kubki, podkładki, magnesy, breloki z wybranymi wzorami huculskimi. Ponadto: oryginalne wyroby rękodzielnicze twórców z Polski i Ukrainy - ręcznie zdobione kafle, misy, dzbany, drewniane zabawki, haftowane serwety i pisanki, zdobione techniką batiku.

Kurator wystawy: Mirosław Kruk
Koordynator: Izabela Wałek
Wystawa towarzyszyła Międzynarodowemu Festiwalowi Huculskiemu - "Słowiańska Atlantyda", organizowanemu przez Centralny Ośrodek Turystyki Górskiej PTTK
Więcej informacji o festiwalu: www.karpatywschodnie.pttk.pl
Wystawa zorganizowana w 40. rocznicę śmierci Stanisława Vincenza.

MNK Gmach Główny

al. 3 Maja 1, 30-062 Kraków
  • poniedziałek: nieczynne
  • wtorek - niedziela: 10.00-18.00