Wzięli nas na języki!
Wzięli nas na języki!
To był naprawdę dobry rok! Mimo zamknięcia Muzeum Książąt Czartoryskich i wyjazdu „Damy z gronostajem”, odnotowaliśmy w oddziałach naszego Muzeum aż 430 tys. wizyt.
Największą ciekawością widzów cieszyła się wystawa „Na drogach duszy. Gustav Vigeland a rzeźba polska około 1900”. Zobaczyło ją ponad 24 tysiące 300 widzów!
A ile razy media wzięły nas na języki? Któż by to zliczył. Tylko w samych ubiegłorocznych podsumowaniach niemal wszędzie pojawiało się Muzeum Narodowe w Krakowie.
Piotr Sarzyński w rankingu „Polityki” na 3 miejscu wymienił „Nowe przestrzenie wystawiennicze w Krakowie. Czyli powrót odnowionych i na nowo zaaranżowanych Sukiennic”, a na 8 miejscu – ulokował nasz program wystaw, który „nie ma sobie równych w kraju”.
„Rzeczpospolita” piórem Moniki Małkowskiej wymieniła spośród wystaw monograficznych na pierwszym miejscu „Tak jest. Marcin Maciejowski”, a na drugim – „Powrót Jurry’ego” w Gmachu Głównym MNK i w Galerii Zderzak.
W internetowym piśmie „Obieg.pl” Piotr Kosiewski uznał wystawę prac Maciejowskiego za jedną z dwóch najważniejszych retrospektyw w tym roku (obok wystawy prac Katarzyny Kozyry w Zachęcie).Tam też Katarzyna Bojarska zwróciła uwagę na pierwszy pokaz Zbigniewa Libery w Muzeum Narodowym czyli w Galerii „Broń i Brawa w Polsce” w Gmachu Głównym MNK. Jej zdaniem wystawa dowiodła, że „nie tylko praktyki artystyczne ale i kuratorskie mogą być boleśnie krytyczne…”.
„Dziennik Polski”, zgodnymi głosami pięciu specjalistów – historyka sztuki prof. Tomasza Gryglewicza, krytyków: Agnieszki Sabor, Jolanty Anteckiej i Łukasza Gazura oraz artysty prof. Stanisława Tabisza – okrzyknęło „bezapelacyjnie” najważniejszym wydarzeniem roku wystawę Magdaleny Abakanowicz. Zaraz za nią znalazł się świetny pokaz prac Marcina Maciejowskiego. To „dowód jak udany był rok w ministerialnej placówce. Zresztą galeryjnym hitem roku został „Powrót Jurryego”, wystawa pokazywana częściowo w naszym Muzeum. Małgorzata i. Niemczyńska i Joanna Targoń stwierdziły w „Gazecie Wyborczej. Kraków ”, że najbardziej spektakularnymi wydarzeniami ubiegłego roku były otwarcia i doceniły umiejętne połączenie „dawnego” z „nowym” w odrestaurowanej i na nowo zaaranżowanej Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku.
A ile razy media wzięły nas na języki? Któż by to zliczył. Tylko w samych ubiegłorocznych podsumowaniach niemal wszędzie pojawiało się Muzeum Narodowe w Krakowie.
Piotr Sarzyński w rankingu „Polityki” na 3 miejscu wymienił „Nowe przestrzenie wystawiennicze w Krakowie. Czyli powrót odnowionych i na nowo zaaranżowanych Sukiennic”, a na 8 miejscu – ulokował nasz program wystaw, który „nie ma sobie równych w kraju”.
„Rzeczpospolita” piórem Moniki Małkowskiej wymieniła spośród wystaw monograficznych na pierwszym miejscu „Tak jest. Marcin Maciejowski”, a na drugim – „Powrót Jurry’ego” w Gmachu Głównym MNK i w Galerii Zderzak.
W internetowym piśmie „Obieg.pl” Piotr Kosiewski uznał wystawę prac Maciejowskiego za jedną z dwóch najważniejszych retrospektyw w tym roku (obok wystawy prac Katarzyny Kozyry w Zachęcie).Tam też Katarzyna Bojarska zwróciła uwagę na pierwszy pokaz Zbigniewa Libery w Muzeum Narodowym czyli w Galerii „Broń i Brawa w Polsce” w Gmachu Głównym MNK. Jej zdaniem wystawa dowiodła, że „nie tylko praktyki artystyczne ale i kuratorskie mogą być boleśnie krytyczne…”.
„Dziennik Polski”, zgodnymi głosami pięciu specjalistów – historyka sztuki prof. Tomasza Gryglewicza, krytyków: Agnieszki Sabor, Jolanty Anteckiej i Łukasza Gazura oraz artysty prof. Stanisława Tabisza – okrzyknęło „bezapelacyjnie” najważniejszym wydarzeniem roku wystawę Magdaleny Abakanowicz. Zaraz za nią znalazł się świetny pokaz prac Marcina Maciejowskiego. To „dowód jak udany był rok w ministerialnej placówce. Zresztą galeryjnym hitem roku został „Powrót Jurryego”, wystawa pokazywana częściowo w naszym Muzeum. Małgorzata i. Niemczyńska i Joanna Targoń stwierdziły w „Gazecie Wyborczej. Kraków ”, że najbardziej spektakularnymi wydarzeniami ubiegłego roku były otwarcia i doceniły umiejętne połączenie „dawnego” z „nowym” w odrestaurowanej i na nowo zaaranżowanej Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku.