Ulicami do sztuki - reaktywacja!
Ulicami do sztuki - reaktywacja!
Na szczęście Spółdzielnia Mieszkaniowa „Krakus” zdecydowała się nie zasłaniać muralu.
Wielkoformatowa dekoracja - fragment obrazu Marii Jaremy z cyklu Penetracje (1956) – powstała w 2008 roku z inicjatywy Muzeum Narodowego w Krakowie jako hołd dla wielkiej artystki w ramach nowego muzealnego projektu - „Ulicami do sztuki”. Mural był jednym z pierwszych głosów w ogólnopolskiej dyskusji na temat rewitalizacji blokowisk.
Dekoracja na bloku przy ul. Jaremy 1-15 została odsłonięta cztery lata temu z okazji stulecia urodzin i pięćdziesiątej rocznicy śmierci Marii Jaremy, najważniejszej - obok Katarzyny Kobro i Aliny Szapocznikow - z polskich artystek awangardowych. Patronka znanej mieszkańcom Azorów ulicy była rzeźbiarką, malarką, graficzką, współzałożycielką Grupy Krakowskiej, działała w przedwojennym teatrze Cricot: projektowała kostiumy i scenografię, była aktorką. Po II wojnie światowej wraz z Tadeuszem Kantorem współtworzyła odrodzoną Grupę Krakowską i teatr Cricot 2. Nagroda na Biennale Sztuki w Wenecji (1958) przyniosła jej uznanie i mogła otworzyć jej drogę do międzynarodowej kariery. Maria Jarema zmarła w wieku zaledwie 50 lat, w pełni możliwości twórczych.
Dekoracja powstała w ramach projektu „Ulica Jaremy”, którego kuratorką była Agata Małodobry, adiunkt w Dziale Nowoczesnego Polskiego Malarstwa i Rzeźby MNK. Miał on na celu także popularyzację osoby artystki wśród mieszkańców ulicy nazwanej jej imieniem. W dniu setnych urodzin Jaremianki umieściliśmy w skrzynkach pocztowych mieszkańców ulotki będące równocześnie zaproszeniami do bezpłatnego zwiedzania Galerii Sztuki Polskiej XX wieku w Gmachu Głównym MNK.
Ulica Jaremy” była pierwszym etapem projektu „Ulicami do sztuki” zainicjowanego przez dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie Zofię Gołubiew, który mógłby objąć całe miasto, a konkretnie ulice i place noszące imię artystów - malarzy i rzeźbiarzy.
Agata Małodobry ma już pomysł na „Ulicę Marczyńskiego”. Gdyby wspólnota mieszkaniowa wytypowała blok, mogłaby na nim powstać wielkoformatowa replika jednej z trójwymiarowych „Dekompozycji” artysty, znajdującej się w naszych zbiorach. Wyobraźmy sobie świecące, kwadratowe, ruchome „okienka” z metalu i tworzywa sztucznego na fasadzie. Czy nie ożywiłoby to architektury blokowisk?
Mural z fragmentem obrazu Jaremianki był pierwszym przykładem „nowej fali” murali w Krakowie. W kolejnych latach murale powstawały w ramach Festiwalu „Artboom”. W ubiegłym roku Muzeum Narodowe w Krakowie, w ramach współpracy z organizatorami festiwalu, zaprosiło do stworzenia ogromnego dzieła Mariusza Warasa - najbardziej znanego na świecie polskiego artystę zewnętrznego. Jego autorski projekt M – city zakłada stworzenie murali w wielu miastach na świecie. Wielkoformatowe pejzaże miejskie powstały w Gdańsku, Paryżu, Budapeszcie, Rio de Janeiro, Sao Paulo – a w czerwcu 2012 roku na ścianie Domu Józefa Mehoffera - Oddziale Muzeum Narodowego w Krakowie. W przyszłym roku Muzeum Narodowe w Krakowie otworzy kolejny oddział – Ośrodek Sztuki Europejskiej „Europeum” w Spichlerzu przy Pl. Sikorskiego. Jest tam miejsce na kolejny mural stworzony w ramach Festiwalu.