Niderlandzkie modlitewniki i kwiaty
Nie sposób mówić o dziejach przedstawień botanicznych w sztuce bez przypomnienia szczególnego zjawiska, jakim były książeczki służące osobistej dewocji, licznie powstające Gandawie i Brugii w ostatniej ćwierci XV i pierwszej XVI wieku.
Dzieje się tak głównie za sprawą malowanych na marginesach ich kart roślin, wyróżniających się niespotykaną wcześniej naturalnością barw i kształtów, mocą malarskiego iluzjonizmu zamienionych w niepowtarzalny fenomen artystyczny. Śledząc (obfity materiał ilustracyjny!) różne formy roślinnych marginaliów, sięgniemy do artystycznej genezy poszczególnych motywów, zadając pytanie o wyrażony nimi sens. Bardziej jednak niż oczywista symbolika sakralna poszczególnych gatunków (róże, lilie, goździki, kwiaty orlika, bratki itp.) interesować nas będą inne jeszcze – dewocyjne i artystyczne – znaczenia kryjące się w rozrzuconych na marginesach okruchach przyrody, wyznaczających ważny moment w dziejach malarstwa w chwili jego „wahania” pomiędzy średniowieczem a nowożytnością.
Prowadzenie: Katarzyna Płonka-Bałus – kierownik Działu Zbiorów Muzeum Książąt Czartoryskich
Prowadzenie: Katarzyna Płonka-Bałus – kierownik Działu Zbiorów Muzeum Książąt Czartoryskich