Kto powinien pisać o sztuce?
Artyści kontra znawcy w debacie krytycznej dwudziestolecia międzywojennego
Krytyka jako dziedzina funkcjonuje wtedy tylko, gdy poszukuje własnego języka, gdy pyta o swoje cele i funkcje, gdy podlega własnemu procesowi definiowania i wyznaczania granic. Dotyczy to zwłaszcza okresów przełomowych, zmagających się z kryzysami i domagających się przewartościowań. Krytyka uważana jest wówczas za element integrujący świat kultury, dający szansę na jej scalenie lub ocalenie. Ale też i ona, w obliczu rozpadających się fundamentów starego świata, staje przed koniecznością zweryfikowania swych metod, funkcji czy kryteriów oceny.
Taka sytuacja miała miejsce choćby w okresie międzywojennym. Rozwojowi samoświadomości krytycznej towarzyszyła wówczas refleksja dynamiczna, dialogowa, podejmowana nie w zaciszu gabinetów, lecz w ferworze sporów ideologicznych, publicznych debat, ścierających się racji i światopoglądów. Wszyscy byli wówczas zgodni co do tego, że należy zmienić sposób pisania o sztuce, stworzyć podstawy nowej krytyki. Tylko kto miał to zrobić? Artyści, w tym głównie przedstawiciele awangardy, uderzając przede wszystkim w stronę sprawozdawców pism codziennych uważali, że to oni, tj. czynni i pracujący w swym fachu malarze i rzeźbiarze, winni objąć dyktando w kwestiach plastycznych. Innego zdania byli tzw. zawodowi krytycy, w tym utytułowani historycy sztuki, pogardliwie wypowiadający się o piszących artystach. Po obu stronach padały napastliwe, ironiczne określenia i
poważne zarzuty, dowodzące jednak rangi sprawy, o którą i artyści, i znawcy chcieli z taką zaciekłością walczyć.
Prowadzenie: dr Diana Wasilewska – historyczka i krytyczka sztuki (UAM), polonistka (UMK), absolwentka podyplomowego studium Laboratorium Reportażu (UW). Adiunkt na Wydziale Sztuki
Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Autorka monografii naukowej (Przełom
czy kontynuacja? Polska krytyka artystyczna 1917–1930 wobec tradycji młodopolskiej, Universitas, Kraków 2013) oraz współautorka książki Lekcja historii Jacka Kaczmarskiego (Demart, Warszawa 2012). Przez wiele lat sekretarz redakcji kwartalnika o sztuce "Artluk". Stypendystka Fundacji Lanckorońskich (2009), aktualnie kierowniczka grantu NCN w programie Sonata (Mieczysław Treter – estetyk i krytyk sztuki). Zajmuje się krytyką artystyczną międzywojnia, ze szczególnym uwzględnieniem retorycznego aspektu jej języka.
Taka sytuacja miała miejsce choćby w okresie międzywojennym. Rozwojowi samoświadomości krytycznej towarzyszyła wówczas refleksja dynamiczna, dialogowa, podejmowana nie w zaciszu gabinetów, lecz w ferworze sporów ideologicznych, publicznych debat, ścierających się racji i światopoglądów. Wszyscy byli wówczas zgodni co do tego, że należy zmienić sposób pisania o sztuce, stworzyć podstawy nowej krytyki. Tylko kto miał to zrobić? Artyści, w tym głównie przedstawiciele awangardy, uderzając przede wszystkim w stronę sprawozdawców pism codziennych uważali, że to oni, tj. czynni i pracujący w swym fachu malarze i rzeźbiarze, winni objąć dyktando w kwestiach plastycznych. Innego zdania byli tzw. zawodowi krytycy, w tym utytułowani historycy sztuki, pogardliwie wypowiadający się o piszących artystach. Po obu stronach padały napastliwe, ironiczne określenia i
poważne zarzuty, dowodzące jednak rangi sprawy, o którą i artyści, i znawcy chcieli z taką zaciekłością walczyć.
Prowadzenie: dr Diana Wasilewska – historyczka i krytyczka sztuki (UAM), polonistka (UMK), absolwentka podyplomowego studium Laboratorium Reportażu (UW). Adiunkt na Wydziale Sztuki
Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Autorka monografii naukowej (Przełom
czy kontynuacja? Polska krytyka artystyczna 1917–1930 wobec tradycji młodopolskiej, Universitas, Kraków 2013) oraz współautorka książki Lekcja historii Jacka Kaczmarskiego (Demart, Warszawa 2012). Przez wiele lat sekretarz redakcji kwartalnika o sztuce "Artluk". Stypendystka Fundacji Lanckorońskich (2009), aktualnie kierowniczka grantu NCN w programie Sonata (Mieczysław Treter – estetyk i krytyk sztuki). Zajmuje się krytyką artystyczną międzywojnia, ze szczególnym uwzględnieniem retorycznego aspektu jej języka.